Blog

3 rzeczy, które możesz zrobić, aby pomóc dziecku z wybiórczością pokarmową.

W rodzinach wielu dzieci ze spektrum autyzmu posiłki to najbardziej nacechowana emocjonalnie część dnia. Są to zwykle takie emocje, które powodują u rodziców narastający lęk i prowadzą do skrajnych sytuacji. Stres spowodowany koniecznością nakarmienia dziecka bywa tak duży, że rodzice na długo przed jego rozpoczęciem odczuwają niepokojące objawy – zdenerwowanie, nudności, ból brzucha, rozdrażnienie.

Problem jest niebagatelny, ponieważ, jak podają badania naukowe nawet 75 % dzieci, u których zdiagnozowano zaburzenia ze spektrum autyzmu, wykazuje nietypowe wzorce odżywiania (S.Mayers, S. Calhoun, 1999).

Pory posiłków dla rodziców to nie jest przyjemny czas. Ale to nic w porównaniu z tym, co czują wtedy dzieci. Zachowania, które obserwujemy podczas posiłków i często określamy jako „trudne” są niczym innym jak wołaniem o pomoc.

Co może zrobić rodzic?

Po pierwsze – powinien MIEĆ PLAN na zmianę nawyków żywieniowych dziecka. Jeżeli ma odpowiednią wiedzę i umiejętności może samodzielnie taki plan ułożyć. Jeżeli jednak nie czuje się kompetentny, powinien zasięgnąć rady specjalisty i poprosić o ułożenie programu poszerzania diety dziecka.

Dlaczego warto mieć program? Ponieważ w takiej delikatnej sprawie, jaką jest nauka jedzenia nowych potraw należy działać małymi krokami, wprowadzać zmiany stopniowo i nie zapominać, że sukces tkwi w systematyczności. Plan, który pokazuje z jakiego punktu wychodzimy i do czego zmierzamy jest po prosty niezbędny! Pomoże nie pogubić się w kolejności wprowadzanych potraw i realizacji dodatkowych czynności wspomagających terapię karmienia. Mając kontrolę i działając świadomie czyli wg planu, unikniemy błędów zbyt szybkiego podnoszeniu dziecku poprzeczki wymagań. Przykładem takiego systemowego wsparcia dziecka i jego rodziny jest program , obejmujący wszystkie niezbędne działania prowadzone w domu i w innych miejscach pobytu dziecka, których celem będzie zwiększenie zakresu zjadanych przez dziecko potraw.

Po drugie – rodzic powinien pomyśleć o wielu zmianach środowiskowych, które pomogą dziecku w pokonywaniu kolejnych trudności związanych z jedzeniem. Mam tu na myśli chociażby takie działania jak zorganizowanie odpowiedniego miejsca do jedzenia czy wprowadzenie wspierających dziecko schematów i rutyn. Powszechnie uważa się, że nie należy utrwalać sztywnych schematów działania dzieci, tylko uczyć je elastycznego zachowania. Zgadzam się z tym i w trakcie codziennej praktyki uwzględniam ten aspekt terapeutyczny. Uważam jednak, że wprowadzenie rutynowych czynności w porze posiłku, który – przypominam – jest dla wielu dzieci niebywałym stresem, będzie działało na dziecko kojąco i uspokajająco.

Wiele osób dorosłych z ASD mówi o tym, że realizowane przez nich działania rutynowe pozwalają uspokoić lęk i odsunąć niepokój. Także i w tym przypadku rutynowa organizacja posiłku, ta sama godzina, ten sam sposób nakrywania do stołu czy wykonywanie tych samych czynności przed lub po posiłku sprawi, że dziecko poczuje się bezpiecznie i łatwiej będzie mu zaakceptować zmianę, jaką będzie nowa potrawa na talerzu.

I po trzecie – rodzic musi przemyśleć i najprawdopodobniej zmienić swoje dotychczasowe działania. Oczekiwana zmiana zachowań u dziecka zwykle musi być poprzedzona zmianą zachowań rodziców i innych osób odpowiedzialnych za karmienie dzieci.

Przede wszystkim należy zachować spokój na każdym kroku realizowanego . Niepokój i zdenerwowanie rodzica zwykle udziela się dziecku i sprawia, że i tak trudna dla dziecka sytuacja staje się jeszcze bardziej stresująca. Wprowadzenie rutynowanych czynności będzie zbawienne nie tylko dla dziecka, ale też dla rodzica. Rozpisany plan doda rodzicowi pewności i poczucia kontroli nad sytuacją, co na pewno pozwoli pozbyć się przynajmniej części obaw i lęków. 

Ponad to należy zweryfikować oczekiwania względem dziecka – rodzic musi nauczyć się zauważać małe postępy, wzmacniać je i płynnie przechodzić do kolejnych etapów treningu. Nagradzanie wysiłku dziecka w procesie oswajania się z kolejnymi potrawami jest w programie terapii karmienia kluczowe!

Trzy ważne sprawy: PROGRAM TERAPII, ZMIANY ŚRODOWISKOWE i ZMIANY ZACHOWAŃ OPIEKUNÓW nie są jednak gwarancją sukcesu, jeżeli zabraknie w tych działaniach wyczulenia na potrzeby dziecka. Jeżeli w którymkolwiek momencie terapii dziecko staje się spięte i rodzic poczuje, że działa wbrew niemu, należy zwolnić i ponownie przeanalizować sytuację. Najprawdopodobniej dziecko próbuje przekazać otoczeniu informację, że ma pewne trudności z opanowaniem kolejnego kroku i wymaga w tym momencie dodatkowej pomocy.

Na wszystkich etapach realizowanych działań nie możemy zapominać o tym, że sfera odżywiania dziecka to temat niezwykle delikatny i należy podchodzić do niego w sposób responsywny – z poszanowaniem ograniczeń i problemów dziecka; z szacunkiem do jego osoby oraz czujnym i wrażliwym reagowaniem na jego komunikaty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *